fbpx

19 komentarzy

  1. Ewelina Pikula
    19 września, 2019 @ 8:58 pm

    Gdyby nie oksytocyna chyba nie dałabym rady przy pierwszym porodzie.

    Reply

    • PUPINEK
      19 września, 2019 @ 9:03 pm

      Mówisz o sztucznej oksytocynie?

      Reply

  2. TosiMama
    20 września, 2019 @ 7:05 am

    Myślę, że wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy od jak wielu rzeczy zależy sukces porodu.

    Reply

    • PUPINEK
      30 września, 2019 @ 8:37 pm

      Niestety tak, a jest tych rzeczy naprawdę sporo i co najważniejsze są to rzeczy na które mamy realny wpływ!

      Reply

  3. Świat Karinki
    20 września, 2019 @ 7:47 am

    pierwszy poród miałam wywoływany oksy i kiedy przy drugim planowanym porodzie na możliwe cc bo syn ułożył się miednicowo lekarz powiedział, że wywołanie oksy odpada bo to są słabsze skurcze niż przy naturalnym, to szczerze zgłupiałam…

    Reply

    • PUPINEK
      30 września, 2019 @ 8:38 pm

      Nie wiem co lekarz miał na myśli 😉

      Reply

  4. Natalia
    21 września, 2019 @ 3:11 pm

    Dobrze że w dzisiejszych czasach są poruszane takie tematy. Brawo !

    Reply

  5. Anna R.
    21 września, 2019 @ 10:55 pm

    Pierwszą kojarzyłam własnie z ta sztuczną podawaną podczas wywołania poru… o pozostałych czytałam, ale też sporo informacji ominęłam (jak widać) 😉

    Reply

    • PUPINEK
      30 września, 2019 @ 8:39 pm

      A naturalna na codzień w sypialni…. 😉

      Reply

  6. Po prostu MAMA
    22 września, 2019 @ 6:04 am

    Dużo ciekawej wiedzy. Bardzo ciekawy post, który szybko się czytało.

    Reply

  7. Iza D
    22 września, 2019 @ 10:58 am

    Przydatny artykuł. Na szczęście ja te hormonalne burze mam już za sobą i nie zamierzam powtarzać 😉

    Reply

    • PUPINEK
      22 września, 2019 @ 3:18 pm

      Nigdy nic nie wiadomo ! 🙂

      Reply

  8. rodzicewsieci.pl
    22 września, 2019 @ 7:26 pm

    Mimo, że trzy porody już za mną jednym tchem przeczytałam ten wpis wracając do tych chwil sprzed kilku lat…

    Reply

    • PUPINEK
      30 września, 2019 @ 8:41 pm

      Ja to mówię żartem, że jakby nie trzeba było wychowywać to bym mogła jeszcze kilka urodzić 😂

      Reply

  9. Matka na Szczycie
    29 września, 2019 @ 1:08 pm

    U mnie była raczej tylko adrenalina, bo trafiłam z krwotokiem do szpitala i po 5 minutach byłam już pod narkozą…

    Reply

    • PUPINEK
      30 września, 2019 @ 8:41 pm

      Mam nadzieję, że z wami wszystko dobrze! <3

      Reply

  10. Justyna Dąbek
    14 października, 2019 @ 10:36 am

    Hormony to potęga. Czasem wydaje się, że można coś zrobić, powiedzieć tak czy tak, ale organizm reaguje inaczej i sama siebie nie poznajesz. Przydatny wpis, takich informacji właśnie szukałam trzy lata temu chodząc z brzuchem jak bania 🙂

    Reply

  11. Honorata
    20 października, 2019 @ 3:53 pm

    W zasadzie to każdy stosuje stwierdzenie „burza hormonów” a większość nie rozumie za co odpowiadają

    Reply

  12. Roksana www.kopanina.pl
    28 października, 2019 @ 8:01 am

    Hormony w naszych organizmach regulują właściwie wszystkie procesy. Często wiedza o nich jest mała albo wręcz żadna. A bez tego nie da się zrozumieć zależności pomiędzy ich działaniem a efektem, jaki chcemy uzyskać. Jeśli kobieta chce rodzić naturalnie, powinna to wszystko wiedzieć.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *